niedziela, 1 czerwca 2014

Moja nowa RA - tapeta na czerwiec 2014r.

Piękny maj mamy już na sobą, więc i z majową tapetą należało się pożegnać i zrobić nową czerwcową. Tak więc, oto ona, moja nowa tapeta z ….
…. Johnem Mulliganem granym przez Richarda Armiatge’a w serialu „Moving On”/ „Na rozdrożu”.





Niestety nie mogę zdecydować, którą z nich wybrać. A do ich zrobienia użyłam screena z RANet oraz cytatu z piosenki Melody Gardot, a mianowicie:
Your heart is as black as night…
Czyli:
Twoje serce jest tak czarne jak noc…
Piosenkę możecie posłuchać poniżej, a polski tekst tej piosenki tutaj


24 komentarze:

  1. Mnie najbardziej podoba się wersja środkowa. Ach ten Mulligan, ostatnio chyba przez tydzień nie chciał mi dać spokoju. Śliczna tapeta, pani Aniu :)

    Ostatnio przeglądając demotywatory zobaczyłam taki oto obrazek:
    http://img4.demotywatoryfb.pl//uploads/201405/1401456768_ngrcvo_600.jpg
    I przyszedł mi do głowy jednocześnie Richard i John Thornton. Takie skojarzenie :). Zapewne dlatego, że kilka dni temu znowu oglądałam N&S ;)

    Jeannette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba moja tapeta, Jeannette. Jutro sprawdzę, która lepiej będzie współgrała z moim firmowym kompem ;-)

      Ciekawe skojarzenie:-) Chociaż mam wrażenie, że pani Thorton i mam nadzieję, że pani Armitage też, były bardziej subtelne ;-)

      Usuń
  2. A ja bym wybrała tapetę ostatnią. Na pierwszej cyferki nachodzą na twarz pięknego Johna, a na drugiej tabelka kalendarza jest trochę za blisko jego skroni, a wielokropek cytatu łaskocze go po zaroście, natomiast ostatnia jest kompozycją idealną.
    I to wymowne spojrzenie... Czy przy takiej tapecie w ogóle da się pracować? Można by mieć poważne wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie pracować się nie da, ale w końcu jakaś przerwa w pracy też się należy, czyż nie? ;-) Hmm i coraz bardziej przekonuję się do tej trzeciej tapety, ale zobaczę jak będzie komponować się z firmowymi ikonkami ;-)

      Usuń
    2. Aniu, wybierz trzeciego John'a.:) To spojrzenie samo poukłada ikonki tak, żeby ładnie się komponowały i nie zasłaniały oblicza przyprawiającego o drżenie nie tylko serca. :)

      Usuń
    3. Hmmm ikonki ( chyba od zawsze;-) są po lewej stronie ( zapewne dlatego na wszystkich RA tapetach Ryś jest z prawej strony;-)) I masz rację to spojrzenie skutecznie wprawia serce w drżenie i mam nadzieję, że również choć na chwilę( tak dla relaksu) przeniesie mnie w inne miejsce.

      Usuń
  3. Tak Aniu,Kasieńka a rację. Przymierzałam wszystkie trzy tapety na swoim i najlepiej wypadła trzecia.Pozwolę sobie Aniu jedną z nich zamieścić na komputerze pracowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nowa tapeta, nowa koszulka... Zaczniesz, Jolu, kolejny tydzień w pracy z prawdziwym przytupem i z wysokiego C. :)

      Usuń
    2. Będzie mi bardzo miło Jolu, wiedząc, że masz moją tapetę:-)

      Usuń
  4. John Mulligan jest zawsze mile widziany (niezwykle mile widziany) w każdej odsłonie, choć w tym przypadku zgadzam się z Kasieńką.
    Piosenka idealnie do niego pasuje. A ten klip pewnie już znacie, ale wiedziona moją szczególną słabością do John'a M., MUSZĘ podać link. Rozumiecie mnie, prawda?
    http://www.youtube.com/watch?v=sVdUqTIheTo

    Jeanette, Mulligan to bardzo niebezpieczny facet. Masz dużo szczęścia, że odpuścił Ci po tygodniu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiemy, rozumiemy... :) Ten klip to najlepszy komentarz do tapety Ani.

      Wszystkie czarne chaRAktery niosą ze sobą poważne niebezpieczeństwo. Jak tak cichutko wejdą do głowy i owiną się wokół mózgu, i zakręcą, to potrafią nawet w życiu realnym narobić niezłego galimatiasu. Lepiej ich unikać, póki jeszcze została odrobina zdrowego rozsądku, no chyba że ma się dużo siły na codzienne zmagania z nimi.

      Usuń
    2. Jak to dobrze,że rozumiesz, Kasieńko.:)
      Kiedy czarny chARakter zalęgnie się na dobre w głowie i w duszy, faktycznie potrafi nieźle namieszać, ale z drugiej strony otwiera oczy na nowe aspekty rzeczywistości i korzystając ze swoich atrybutów ( np. widelca :)) potrafi pozytywnie wpływać na codzienność. :) Wystarczy go tak trochę "udomowić' :)

      Usuń
    3. Ja też uważam, że zdecydowanie nr 3 to faworyt. I te ciemne kolory.... Cudo!

      Kochane moje, ja tylko zastanawiam się JAK można ich unikać. Bo ja niestety nie znalazłam jeszcze na to dobrego sposobu, i może to głupio zabrzmi, to właśnie te czarne chaRAktery powalają mnie na kolana za pierwszym razem, za pierwszym spojrzeniem. Guy? Wystarczy, że spojrzy, Mulligan - wystarczy, że spojrzy.
      No i jak machnie widelcem to już po prostu pozamiatane...
      Eve, żyjesz? Oddychasz? :)

      Usuń
    4. Kate, żyję, oddycham i mam się całkiem nieźle mimo widelca, kieliszka i TEGO spojrzenia. :) Nieźle to mało powiedziane. Mam się świetnie!:)))

      Usuń
    5. Ja właśnie przypomniałam sobie naszą wczorajszą sesję Mulliganową, podczas której padłyśmy na kolana - i to nie w przenośni :) Jak to miło klęczeć przed TAKIM mężczyzną, nieprawdaż? :)

      Usuń
    6. Hmmm cudne fanvideo Eve<3 Dzięki:* Teraz jestem już pewne, JM mnie szybko nie opuści ;-) Taaak, masz rację „udomowianie” może być całkiem przyjemne. :-)

      Usuń
    7. Wolę nie myśleć o czarnych charakterach Kate, ale te Ryśkowe jakoś same pchają się zarówno do głowy jak i do serca.

      Usuń
    8. Faktem jest, że wszystkie miałyśmy małe tete a tete z Johnem M., ale tylko Eve udało się go oswoić i to u niej mieszka:) I nie ma zamiaru się wyprowadzać. Do nas wpada na winko i ciasteczko, ale i tak grzecznie do Eve wraca - zawróciłaś mu w głowie Kochana. Ale trudno się dziwić - jak mu się po tej zimnej rybie - blondynie trafiła taka pełnokrwista, soczysta kobieta, to już nie odpuści. Co jak co, ale głupi Mulligan nie jest.

      Usuń
    9. Zosiu, bardzo Ci dziękuję :) John faktycznie wprowadził się na dobre, ciasta z puszki wyjada, wino popija, koszulę zapina, nawet czasem z rybą i frytkami przychodzi. :) A gdy znika na parę dni, to pewnie z Porterem na piwo idzie. :)

      Usuń
    10. Eve, odpuścił mi wprawdzie po tygodniu, za to ostro mnie przez ten tydzień wymaglował ;)
      Jeannette

      Usuń
    11. Jeanette, John potrafi nieźle namieszać. :) Taki już jego podły urok, coś o tym wiem :))

      Usuń
    12. Oj tak Zosiu, Mulligan głupi nie jest i potrafi docenić to co mu pełna ciepła kobieta oferuje.

      Usuń
  5. Bardzo ciekawie napisane. Fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.