czwartek, 4 grudnia 2014

Św. Mikołaj przyszedł do mnie wcześniej w tym roku.

I przyniósł mi ...

Uprzedzając pytanie odpowiem, że nie oglądałam tego filmu dziś, ale musiałam sprawdzić jakość nagrania. ;-) I prawdę mówiąc mocno się rozczarowałam.
Richard Armitage jako Gary Fuller, "Epicentrum". Mój screen.





Na płycie znalazłam również dodatki („special features”). Ale jeśli ktoś myśli, że jest tam sporo wywiadów z grającymi aktorami w tym filmie, to może mocno się zawieść. Chociaż można dostrzec ciekawe momenty. ;-)




4 komentarze:

  1. To chyba nie jest to, co chciałabym dostać od Mikołaja :D. No ale zawsze jest to kolejna płytka z RA do kolekcji ;))
    Jeannette

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, wiem że film nie powala z nóg ( w każdym razie mnie), ale prawdę mówiąc chciałam mieć to DVD w swojej kolekcji. :-)

      Usuń
  2. A może jak obejrzysz w skupieniu, w domu, to może okazać się ,że ten film ma jakieś inne plusy oprócz RA .
    Basia

    OdpowiedzUsuń

Nadrzędną zasadą tego bloga jest szacunek dla pana Armitage’a, dla autorki bloga, jak również dla komentujących, którzy pozostawiają tu komentarz. Zostawiając swój komentarz zobowiązujesz się postępować zgodnie z tą zasadą. Autorka bloga zastrzega sobie prawo do usunięcia komentarza, który wg jej uznania będzie naruszał powyższe zasady.