…ale za to nowe zdjęcie, jak przypuszczam autorstwa Sarah Dunn.
Wywiad dla The Straits Times możecie przeczytać tutaj. Przytoczę tu jedno wypowiedziane zdanie przez mojego naszego ulubionego aktora, a mianowicie:
"Sposób w jaki on staje się potworem jako aktor znalazłem fascynującym do zbadania. Jeśli publiczność może jakoś wczuć się w to, wówczas to byłoby niezwykłe osiągnięcie dla mnie".
Świetne zdjęcie Sarah Dunn naszego pięknego mężczyzny.
OdpowiedzUsuńWszystkim polecam książkę w postaci papierowej lub audiobooka, naprawdę czyta się nieźle.
Myślę, ze tego typu film powinno się oglądać po przeczytaniu książki, łatwiej jest zrozumieć i film, i reżysera , a przede wszystkim wypowiedzi naszego ulubieńca. Miłego tygodnia.
Prawdę mówiąc nie wszystkie zdjęcia RA autorstwa p.Dunn do mnie przemawiają, że tak to ujmę. To również dodaje mu parę lat, ale jego spojrzenie na tym zdjęciu jest wręcz obezwładniające i …i…i musiałam umieścić je tu na blogu. ;-)
UsuńI masz rację, o wiele łatwiej i dokładniej będzie ocenić to co zrobił Ryś z graną przez siebie postać znając to co o tej postaci napisał autor (Thomas Harris).
Wywiad ciekawy. Zawsze miło dowiedzieć się jak powstaje postać, którą widzimy na ekranie, chociaż ciarki przechodzą na myśl o "grzebaniu" w głowie psychopaty. Zestawienie zdjęć w wywiadzie pokazuje prawdziwą magię filmu: najpierw niebezpieczny szaleniec, a potem ... RA z przeszywającym spojrzeniem.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zwłaszcza że RA bardzo ciekawie opowiada o swojej pracy. I podziwiam go za to „grzebanie” jak powiadasz, bo wygląda na to, że RA to bardzo silny facet.
UsuńI masz rację, to bardzo ciekawe zestawienie zdjęć, i fajnie że użyli zdjęcia RA z brodą ( i to nie dlatego, że lubię go z brodą). Myślę, że taki zestaw świetnie pokazuje jaki RA ma potencjał by stać się postacią.
O tym samym pomyślałam (zwłaszcza po dokończonej nareszcie lekturze wywiadu z poprzedniego postu). Raz, że jest na tyle silny, by zagłębić się w szaleństwo Francisa. Dwa, że zestawienie zdjęć dobitnie wskazuje na to, swoiste odcięcie się od Francisa.
UsuńTo nie jest łatwe poczuć i przekazać empatię do postaci, która czyni takie okropności. I tak, jeśli chodzi o odcięcie się od wizerunku Francisa, tym samym tłumaczę sobie to, że RA miał brodę na Comic-Con
UsuńMnie się najbardziej podobało zdanie: "What I did was I took everything from the Thomas Harris novel and the script, and then put my own ideas into it." bo pokazuje jak mądrym aktorem jest RA i, że nie potrzebuje wzorców, by zagrać postać zgodnie z książką i swoimi pomysłami. :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcie jest bardzo przyciągające. Jak patrzę na oczy to zapominam o brodzie. ^^
Tak, bo tylko w ten sposób mógł stworzyć swoją wersję tej postaci, ale trzeba też dodać, to co RA podkreśla, że B. Fuller bardzo ochoczo podchodził do wizji RA, więc RA miał szczęście móc pokazać to co czuł.
UsuńI absolutnie zgadzam się, że jego spojrzenie jest tu jak magnez.
Na szczęście swoich aktorów Bryan nie jest dyktatorem na planie i słucha opinii innych.
UsuńCo do zdjęcia - kolejne idealne na tapetę fona, by poprawiać humor w pracy. :)
Tak, myślę że dla tak kreatywnych aktorów jakim jest RA to błogosławieństwo móc pracować z Fullerem.
UsuńJa się jeszcze waham czy wrzucić to zdjęcie do „pakietu ratunkowego” ;-)
Wahasz się? :) Już mogę stwierdzić, że baaardzo nadaje się na tapetę. Baaardzo.:))
UsuńHmmm…skoro sprawdziłaś, to wrzucam. :-)
Usuń:-)
UsuńTo zdjęcie jest wielozadaniowe. I dobra tapeta i ważna część "pakietu ratunkowego" mimo obecnej brody. :)
UsuńPodoba mi się Twoje spojrzenie na to zdjęcie:-) Ale faktycznie ma ono potencjał. :-)
UsuńOj ma, ma... :) Ważne, by znaleźć coś pozytywnego, prawda?
UsuńDokładnie:-) Mnie chyba zraża niechęć do sposobów działania p.Dunn, jakie swego czasu można było zaobserwować, ale to nie zmienia faktu, że Obiekt, który sfotografowała jest piękny
UsuńAle ta, konkretna broda chyba nie jest aż tak zła?:)
UsuńNa nim należy się skupiać, gdy zdjęcie nie do końca nam się podoba. :)
UsuńNie, nigdy jego broda nie jest zła( o! i odezwał się mój tzw.obiektywizm ;-)) ale ta tu jakoś starzej wygląda ;-)
UsuńTak próbuję robić, Anushko ;-)
UsuńNie "starzej", tylko poważniej, dostojniej, bardziej odpowiedzialnie, słowem jak ktoś godny zaufania.:) Taak ... obiektywizm w "czystej" postaci.:) Ale polubiłam ostatnio brodę.:)
UsuńO! toż to semantyka w czystej postaci :-) Ale też lubię jego brodę, nawet jeśli tu wygląda na bardziej ośnieżoną niż na innych zdjęciach z tego okresu ;-)
UsuńAle jak ładnie brzmi!:)) Broda (i nie tylko:) w wersji "ośnieżonej", jak to trafnie ujęłaś, byłaby mile widziana.:)
UsuńTak, wszystkie te określenia brzmią pięknie. :-) A teraz zaczęłam się zastanawiać, co jeśli właśnie to zdjęcie przedstawia prawdziwą brodę RA? hm….
UsuńA co jeśli to tego, skronie wyglądają podobnie? Hmm...
UsuńTo co Aniu przez to, że ta broda jest trochę "ośnieżona" jak to pięknie ujęłaś ;) przestaniemy Ryśka mniej WIELBIĆ :D ?? Nie sądzę ;)
UsuńAnonimowa
I tu sprawa zaczyna się komplikować, Eve :-) Jejku, szukając śniegu na skroniach zapatrzyłam się w te oczy….
UsuńNie Anonimowa, będzie wręcz przeciwnie :-) Ale i tak w tym zdjęciu jest coś nienaturalnego i nie do końca mogę zobaczyć co...( może jakiś filtr? Hmmm…)
UsuńOj, to mamy ten sam "problem", bo ciągle zawieszam się na spojrzeniu i skronie ... muszą poczekać.:)
UsuńMoże to i lepiej ;-)
UsuńMoże tak.:)
Usuń:-)
Usuń